Wraz z nadchodzącą wiosną, strażacy odnotowują wzrost interwencji związanych z wypalaniem suchych traw. W związku z tym środki masowego przekazu oraz strażacy apelują zaprzestanie tego bardzo szkodliwego i niebezpiecznego procederu. Niestety jak pokazują statystyki część naszego społeczeństwa wciąż nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji takiego działania.

O szkodliwości wypalania dla środowiska napisano już bardzo dużo. Naukowo udowodniono, że takie działania powodują tylko i wyłącznie szkody. Ostatnio coraz więcej mówi się też aspektach ekonomicznych. W końcu każda interwencja straży pożarnej to generowanie kosztów. Kosztów, które ponosimy my wszyscy jako społeczeństwo..
Dla czego nie wypalać traw – zapraszam do lektury naszego artykułu.

Wypalanie traw szkodzi nie tylko środowisku. Może być również niebezpieczne dla ludzi. Z pozoru łagodnie rozwijający się pożar w sprzyjających warunkach potrafi przeistoczyć się w nieopanowany żywioł. W zeszłym roku przekonał się o tym mieszkaniec gm. Czarna Woda.

W ciągu ostatnich dni nasi ratownicy podjęli 6 interwencji związanych z podpaleniami suchych traw. Tylko w sobotę nasi ratownicy walczyli z trzema takimi pożarami. Jeden z nich, na ulicy Droga Owidzka mógł skończyć się tragicznie – pożar suchych traw rozwinął się do granicy zabudowań i nie wiele brakowało, aby zajął drewniane budynki gospodarcze na kilu posesjach. Tylko dzięki sprawnej akcji 4 zastępów straży pożarnej ( w tym 2 zastępy OSP Starogard) nie doszło do nieszczęścia..

Foto: OSP Starogard